Nawet z socjologicznego i psychologicznego można ją zrozumieć. Okazało się, że bowiem, że żyją w ułudzie swojej męskości, że 95% procent kobiet nie przeżywa orgazmu, że zdradzają tak samo jak oni, że nic nie wiedzą o potrzebach kobiety, że czują się samotni i zagubieni. Ale najgorsze, że nie chcieli się tego dowiedzieć. I to, co potrafią zrobić najlepiej to zaprzeczać, wyśmiać, deprecjonować.
Raport powstał w 1976 roku, a wielu mężczyzn na całym świecie w dalszym ciągu nie chce przyjąć go do wiadomości. W dalszym ciągu słowo łechtaczka nie przechodzi im przez gardło, a przyznanie się do swoich emocji uznają za słabość. Jestem pewna, że gdyby powtórzyć badania dzisiaj, niewiele by się zmieniło. A w Polsce to już niemalże ze 100% pewnością.
Świetny dokument.