Niestety - od połowy, a konkretnie od momentu zakończenia szkoły mamy do czynienia z typowym, amerykańskim, efekciarskim filmem. Wielkie rozczarowanie typowo hollywoodzką końcówką. Czuję niedosyt, bo film miał potencjał. Przede wszystkim świetna rola Kutchera. Gdyby tylko od połowy nakręcić go na nowo... 4/10.
O co ci chodzi? Przecież ja tylko oceniłem film. Nie mój problem, że mam odmienną opinię do ciebie.
Przepraszam Cię za powyższe słowa. Byłem w złym humorze... Życzę powodzenia i pozdrawiam!
Dwugodzinne męczenie kota. Są dziesiątku jak nie setki filmów robionych wg .utartego schematu. Naciągany dramatyzm, pomatyczność. Aktorzy dobrzy ale i tak się żygać chce oglądając wciąż nowe odsłony tego samego. Nastoletnim gimbusom to jak widać nie przeszkadza robią pod siebie z podniecenia że mogą zobaczyć Kutchera.
Świetna rola Kutchera? ;d co jak co ale akurat jego gra nie była najmocniejszym akcentem w tym filmie. Delikatnie rzecz ujmując. Jak dla mnie to solidne, przyjemne, trochę za bardzo pompatyczne kino, ale mimo to daje 8:)